Katy Perry pokazała w swoim teledysku Stadion Narodowy. Z jednej strony jest powód do dumy, w końcu nie często stolica pojawia się w klipach gwiazd światowego formatu. Z drugiej jednak pojawia się pytanie: dlaczego nikt za to nie zapłacił? Wizerunek PGE Narodowego jest chroniony. Zakup licencji to koszt nawet 120 tysięcy złotych. PGE Narodowy zapewnia jednak, że nie planuje podejmowania żadnych kroków prawnych. Liczy natomiast na to, że artystka wystąpi na stadionie.
Przeczytaj więcej: http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,skoro-katy-perry-wykorzystala-nasz-obiekt-to-moze-u-nas-wystapi,239184.html
Zobacz również:
Dzielnicowy pomógł nieprzytomnej Ukraince. "Na wojnie straciła bliską osobę"
Jechał po pasażera, zakopał się na plaży. Koledzy chcieli pomóc i też utknęli w piachu
Piesza potrącona przez tramwaj na Pradze
Chciał pieniędzy, zaatakował nożem, ogolił się i przebrał w zaroślach. Wpadł, bo jechał "na gapę"