Sceny rodem z filmów o dzikim zachodzie rozegrały się nad ranem w Legionowie. 35-letni napastnik wdarł się do lokomotywy pociągu, który stał na stacji. - Zagroził maszyniście, kazał kontynuować jazdę, był bardzo agresywny - podaje miejscowa policja.
Przeczytaj więcej: http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,porwanie-pociagu-w-legionowie,240848.html
Zobacz również:
Dzielnicowy pomógł nieprzytomnej Ukraince. "Na wojnie straciła bliską osobę"
Jechał po pasażera, zakopał się na plaży. Koledzy chcieli pomóc i też utknęli w piachu
Piesza potrącona przez tramwaj na Pradze
Chciał pieniędzy, zaatakował nożem, ogolił się i przebrał w zaroślach. Wpadł, bo jechał "na gapę"