Policjanci z Mokotowa dostali polecenie, by od każdego zgłaszającego kradzież samochodu pobierać zgodę na badanie wykrywaczem kłamstw. O odmowach mieli zaś informować... firmy ubezpieczeniowe. Z pomysłów wycofano się, gdy sprawą zainteresował się dziennikarz tvn24.pl.
Przeczytaj więcej: http://tvnwarszawa.tvn24.pl/absurdy,news,policjanci-chcieli-badac-wariografem-kazdego-zglaszajacego-kradziez-auta,249047.html
Zobacz również:
Dzielnicowy pomógł nieprzytomnej Ukraince. "Na wojnie straciła bliską osobę"
Jechał po pasażera, zakopał się na plaży. Koledzy chcieli pomóc i też utknęli w piachu
Piesza potrącona przez tramwaj na Pradze
Chciał pieniędzy, zaatakował nożem, ogolił się i przebrał w zaroślach. Wpadł, bo jechał "na gapę"
Polecamy
Zapytaj o cenę!
520 zł