25-latek rozbił BMW na słupie energetycznym przy ulicy Działkowej w Warszawie. Jak informuje policja, mężczyzna był pijany - miał 1,5 promila. W związku z wypadkiem w okolicy nie ma prądu.
Przeczytaj więcej: http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,po-imprezie-zabral-auto-kolegi-i-rozbil-je-na-slupie-w-okolicy-nie-ma-pradu,239684.html
Zobacz również:
Dzielnicowy pomógł nieprzytomnej Ukraince. "Na wojnie straciła bliską osobę"
Jechał po pasażera, zakopał się na plaży. Koledzy chcieli pomóc i też utknęli w piachu
Piesza potrącona przez tramwaj na Pradze
Chciał pieniędzy, zaatakował nożem, ogolił się i przebrał w zaroślach. Wpadł, bo jechał "na gapę"